Aretha Franklin nie miała łatwego życia - wczesne macierzyństwo, alkoholizm i choroba

Aretha Franklin była legendarną królową soulu i jedną z najwybitniejszych artystek wszech czasów. 76-letnia afroamerykańska piosenkarka nie miała łatwego życia. Kiedy była małą dziewczynką rozpadło się małżeństwo jej rodziców, a gdy miała zaledwie 10 lat na atak serca zmarła jej mama. Małą Arethą zajmowała się głównie babcia. Dziewczynka ukojenie odnajdywała w muzyce. Występowała w chórze kościelnym, w kościele, w którym jej ojciec, Clarence LaVaughn, był pastorem. W wieku 14 lat dokonała pierwszych nagrań, a mając 19 lat podpisała kontrakt z wytwórnią CBS/Columbia.

W 1979 roku Arethę Franklin spotkała tragedia osobista. Jej ojciec został postrzelony w swoim domu w Las Vegas przez włamywaczy. Mężczyzna przez kilka lat pozostawał w śpiączce i zmarł w 1984 roku.

Aretha Franklin - wczesne macierzyństwo i rozwody

W pierwszą ciążę Aretha Franklin zaszła mając 12 lat. Ojcem dziecka był jej kolega ze szkoły, do czego długo nie chciała się przyznać. Dwa lata później na świat przyszedł jej drugi syn. Wychowywaniem chłopców zajęła się babcia. Dzięki jej pomocy Aretha mogła kontynuować naukę i zająć się karierą. Kolejne dziecko Franklin, ze związku z menedżerem Tedem White'em, przyszło na świat w 1964 roku. Ted White Jr., został później gitarzystą w zespole mamy. Małżeństwo przetrwało 8 lat. Mąż znęcał się nad Franklin psychicznie i fizycznie. Kolejnym mężczyzną w życiu piosenkarki był menedżer koncertowy Kenem Cunninghamem. Miłość tych dwojga zaowocowała czwartym synem, Kecalfem, urodzonym w 1970 roku. Kolejnym mężem Arethy został aktor Glynn Turman. Związek przetrwał sześć lat i zakończył się rozwodem w 1984 roku.

Po kolejnym miłosnym rozczarowaniu, Aretha Franklin nie chciała się wiązać na stałe z mężczyznami. W jednym z wywiadów wyznała, że seks był jednym z jej sposobów na odreagowanie stresu i radzenie sobie z problemami. Gwiazda miewała też problemy z alkoholem.

W 2010 roku zdiagnozowano u Arethy Franklin raka trzustki. Skłonności do nowotworu były w jej rodzinie dziedziczne. Na raka zmarła także trójka jej rodzeństwa: brat Cecil na raka płuc, siostra Carolyn na raka piersi, siostra Erma na raka gardła.