Dwa lata temu po koncercie Ariany Grande w Manchesterze doszło do ataku terrorystycznego. Zginęły w nim 23 osoby, a ponad 800 osób zostało rannych. Ariana bardzo to przeżyła, odwiedzała ofiary zamachu w szpitalu, zorganizowała również koncert charytatywny, na którym wystąpiła m.in. Miley Cyrus czy Coldplay.
Teraz podzieliła się z fanami wyznaniem, że zmaga się z PTSD, zespołem stresu pourazowego. Na InstaStories opublikowała skany swojego mózgu i skany mózgu zdrowej osoby. Podpisała je "To nie żart". Artystka chodzi na terapię, która pozwala jej normalnie funkcjonować. Jej choroba jest czymś więcej niż depresją.