Artur Rojek staranował płot stadionu i wylądował na murawie? W ruch poszedł alkomat

2023-03-18 12:53

Do niecodziennych scen doszło w piątkowy wieczór (17 marca) w Katowicach. Zgodnie z informacjami policji, kierujący BMWX5 staranował dwa ogrodzenia stadionu Podlesianka przy ul. Sołtysiej. Ostatecznie wylądował na murawie. Jak ustalił "Fakt.pl", tym kierowcą miał być Artur Rojek (51 l.). Co się stało?

Artur Rojek

i

Autor: Kurnikowski/AKPA

Jak powiedziała w rozmowie z nami podkom. Agnieszka Żyłka, oficer prasowa Komendy Miejskiej Policji w Katowicach, do nietypowego zdarzenia doszło w piątek, 17 marca, około godz. 22 przy ul. Sołtysiej. "Jadący tamtędy 51-letni kierowca BMWX5 nagle staranował jedno ogrodzenie stadionu Podlesianka, potem kolejne, ostatecznie zatrzymując się na murawie" - poinformowała. Kierowca tłumaczył, że to nowe auto i że nieprawidłowo zmienił bieg. 

Staranował ogrodzenia stadionu. "Kierowca był trzeźwy"

W ruch poszedł alkomat. Badanie wykazało, że kierowca był trzeźwy. Jak mówi podkom. Żyłka, i tak czeka go trochę kłopotów. "Został ukarany mandatem w wysokości 500 zł. Zatrzymano mu także dowód rejestracyjny, ponieważ samochód był na tyle uszkodzony, że nie nadawał się do dalszej jazdy". Rzeczniczka podkreśliła też, że w incydencie nikt nie ucierpiał - kierowca również nie. 

Artur Rojek pomylił biegi?

Fakt.pl dotarł do informacji, że tym kierowcą miał być znany muzyk, Artur Rojek. Przed publikacją naszego artykułu, poprosiliśmy o komentarz menadżerkę artysty. Odpowiedzi jednak na razie nie otrzymaliśmy. Tymczasem Artur Rojek potwierdził redakcji "Faktu", że do takiego incydentu doszło. "No śmieszna sytuacja, myślałem, że mam włączony wsteczny i samochód zamiast do tyłu pojechał do przodu" - powiedział w rozmowie z serwisem. 

Sonda
Czy spowodowałeś kiedyś kolizję na drodze?
Wypadek w tunelu Wisłostrady. Gigantyczne utrudnienia

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają