Artur Barciś: Po wódce tracę pamięć

2011-03-28 23:15

Uwielbiany przez widzów Artur Barciś (55 l.) ma pewną słabość. Uwielbia pić piwo i - jak sam przyznaje - jest w nim zakochany. Jak ognia unika natomiast czystej wódki, bo po niej najzwyczajniej traci pamięć.

- Piwo to mój ulubiony trunek - wyznaje szczerze Artur Barciś w rozmowie z "Super Expressem".

Ale aktor polubił je dopiero, gdy poznał jego smak na zagranicznej wycieczce.

- W PRL-u piwo było obrzydliwe i wtedy go nie lubiłem. Dopiero gdy pierwszy raz pojechałem do Danii, zakochałem się w piwie. Wypiłem tam przepyszne piwo marki Tuborg - wspomina z rozrzewnieniem pan Artur.

Przeczytaj koniecznie: Artur Barciś: Nie wiem, ile mam pieniędzy na koncie

Okazuje się, że Barciś na rzecz złocistego napoju z pianką porzucił inne alkohole. A to dlatego, że po spożyciu czystej wódki po prostu tracił pamięć. Następnego dnia można mu było nawet wmówić, że na imprezie tańczył nago z majtkami na głowie. Nic dziwnego, że teraz unika tego wstrętnego alkoholu jak diabeł święconej wody.

- Wódki i innych cięższych alkoholi nie piję z dwóch powodów: wódka mi nie smakuje i nie lubię być pijany - tłumaczy pan Artur. - Tylko po piwie zachowuję trzeźwość umysłu - wychwala zalety szklaneczki zimnego browaru.

Artur Barciś (55 l.)

Debiutował niewielką rólką uczestnika wiejskiej zabawy w serialu "Daleko od szosy". Wystąpił w "Tańcu z gwiazdami". Zajął siódme miejsce z 12 możliwych.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki