Od ponad miesiąca zmagamy się z przymusową kwarantanną. Po tym jak obejrzeliśmy wszystkie seriale i filmy na które nigdy nie było czasu, trzeba w końcu zadbać o kondycję, a że siłownie są zamknięte to trzeba sobie radzić inaczej. Artur Barciś postanowił zająć się drzewami na swojej posesji, przy okazji ćwicząc także formę. W jaki sposób? Ze zdjęć zamieszczonych przez aktora wynika, że musiał się on nieźle nagimnastykować, by dosięgnąć wyższych gałęzi, które chwilę później potraktował sekatorem.
"Dzień kwarantanny... już nie wiem który. Trzeba zadbać o kondycję... fizyczną" - napisał serialowy Tadzio z "Miodowych lat".
Artur Barciś skomentował plotki o swojej śmierci
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj