Artur Orzech komentuje! Dopiero co został tatą. "Uczucie cudowne". Co z Eurowizją? Już wszystko jasne!

Artur Orzech niedługo przed 61. urodzinami, które będzie obchodził 22 lutego, ponownie został ojcem. Koledzy z zespołu, w którym gra dziennikarz, donieśli o tym wydarzeniu podczas ostatniego koncertu. - Uczucie cudowne - podsumował dumny tata "Super Expressowi".

Orzech ma dwoje dzieci - noworodka i starszego malucha, który przyszedł na świat w lipcu 2023 r. Choć w sieci nie jest wylewny, wiadomo, że opiekę nad dziećmi łączy z pracą zawodową i grą w zespole.

Zobacz także: Artur Orzech znów został ojcem! Ma niemal 61 lat i dwoje małych dzieci. "Odzyskałem chęć życia"

Przy dwójce maluchów - nowo narodzonym synku i drugim starszym o rok i 7 miesięcy - jest masa obowiązków.  Czy to oznacza, że w najbliższym czasie Artur Orzech nie pojawi się w pracy? Okazuje się, że nie do końca.

Zobacz także: Justyna Steczkowska ma problem z pieniędzmi. "Budżet domowy się skończył". Szuka pomocy u innych

Przecież już 14 lutego TVP organizuje koncert eurowizyjny, podczas którego widzowie zdecydują o tym, kto pojedzie do Szwajcarii, by reprezentować nasz kraj w półfinale (a później, miejmy nadzieję, w finale) Eurowizji 2025.

Zobacz także: Eurowizja: Teo Tomczuk nagle dołączył do konkursu. TVP tłumaczy swoją decyzję

Artur Orzech właśnie został tatą. Co z Eurowizją?

Dziennikarz, który dopiero co przywitał drugiego synka, zdradził, że na koncercie eurowizyjnym (i walentynkowym przy okazji) go nie zabraknie.

Zobacz także: Eurowizja 2024. Artur Orzech ocenia występ Luny. "Trochę między młotem a kowadłem"

Tak, będę 14 lutego - oznajmił Artur Orzech "Super Expressowi".

To świetne wieści, zwłaszcza dla oddanych fanów Eurowizji oraz głosu i sposobu komentowania Artura Orzecha. 60-letni dziennikarz jest specem od Eurowizji, omawia ją na antenie Telewizji Polskiej od lat.

Zobacz także: 11 lat temu Conchita wygrała Eurowizję. "Kobieta z brodą" już tak nie wygląda. Tak zmieniał się Thomas Neuwirth

Artur Orzech i Eurowizja - jest jej nieodłącznym elementem

Dziennikarz po raz pierwszy analizował dla widzów Eurowizję w 1992 r., a więc już 33 lata temu! Jego głos można było niemal co roku usłyszeć również podczas Eurowizji Junior. Co prawda zdarzały się lata bez Artura Orzecha, ale były spowodowane albo nieobecnością Polski w konkursie, albo zmianą pracy dziennikarza.

Gdy odszedł z TVP, komentował Eurowizję na swoim kanale na YouTubie. Później jednak wrócił na wizję i znów robi to w TVP.

Zobacz także: 59-letni Artur Orzech został ojcem! Podzielił się z fanami wzruszającym wyznaniem. "W jednej chwili wszystko..."

Zobacz więcej zdjęć. Marien u Doroty Goldpoint. Już szykuje się do Eurowizji?