- Wszystko jest w porządku. Postanowiłem spróbować swoich sił w zespole Krystiana. Z chłopakami z EratoXu pozostaję w zgodzie. Nadal się lubimy i utrzymujemy kontakt. Wybaczyli mi tę ,,zdradę" - zapewnia nas Artur.
A jak to się stało, że muzyk znalazł się w zespole Pudzian Band?
- Krystian zamieścił ogłoszenie, że poszukuje DJ'a. Wysłałem swoje zgłoszenie, przeprowadziliśmy rozmowy i tak oto trafiłem za konsolę do Pudziana - opowiada w rozmowie z SE.PL Artur, który z grupą Pudzian Band zagrał już trzy koncerty. - Jestem zadowolony. Zaprzyjaźniłem się z Krystianem. Łączy nas nie tylko pasja do muzyki, ale także do sportu - dodaje.