Były mąż Demi Moore, Ashton Kutcher, wcieli się w postać zmarłego w ubiegłym roku na raka Steve’a Jobsa. Twórcy określają film "Jobs", jako historię "krnąbrnego hipisa, który stał się współzałożycielem Apple i stał się jednym z najbardziej kreatywnych przedsiębiorców naszych czasów". Podobno zainkasuje za tę rolę ponad 20 mln dolarów.
Reżyserią filmu zajmie się Joshua Michael Stern, a nad scenariuszem biografii będzie pracował Matt Whiteley.
Zagranie Steve'a Jobsa mogłoby odmienić karierę 34-latka. Kutcher grywał do tej pory jedynie w serialach i romantycznych komediach. Poza "Efektem motyla" w dorobku Ashtona dominują role niezbyt wymagające aktorsko. Producenci obawiają się, iż kreacja może okazać się zbyt poważna dla aktora.