20 kwietnia fani Avicii przeczytali szokującą wiadomość. DJ, jeden z najpopularniejszych obecnie na rynku muzycznym w Europie, zmarł w niewyjaśnionych okolicznościach. Przyczyny śmierci DJ'a nie są jeszcze znane. Wiadomo natomiast, że Avicii cierpiał na ostre zapalenie trzustki, spowodowane poniekąd zbyt częstym piciem alkoholu.
Fani muzyki klubowej są w szoku. W bólu z rodziną łączą się również inne postaci ze świata muzyki m.in. Calvin Harris, który dał wyraz swojemu ubolewaniu na Twitterze, pisząc, że jest wstrząśnięty tą informacją.
Avicii miał tylko 28 lat. Fani z całego świata piszą na Instagramie, że nie wierzą w tę śmierć i że będzie im brakowało muzyka.
Oto jego ostatnie zdjęcie.
Studiomode
Post udostępniony przez Avicii (@avicii) Mar 26, 2018 o 2:37 PDT