O starcie na początku jedenastego odcinka "Azja Express" zadecydowała misja będąca zabawną interpretacją tradycyjnych zapasów Kushti. Stroje zapaśników były dosyć skąpe i nie wszyscy czuli się w nich swobodnie. Staszek Karpiel-Bułecka w oryginalnym ubraniu zachwycał muskulaturą i poczuciem humoru, którym próbował zamaskować skrępowanie. Muzyk stwierdził, że jego rodzina i znajomi nie mogą zobaczyć go w takim wydaniu i musi wyłączyć prąd w całym Zakopanem.
- Staszek to jest odkrycie komediowe roku! Dać mu show! Geniusz
- Uwielbiam Górala!!! Dobrze, że go przywrócili!
- Staszek wymiata wszystkich swoim żartem i byciem sobą! - pisali internauci.
Zobaczcie strój Staszka Karpiela-Bułecki z ostatniego odcinka "Azja Express". Podoba wam się w takim wydaniu?
ZOBACZ TAKŻE: Azja Express: Wierzbicka namówiła do TEGO kierowcę. Internauci w szoku