Po 6. odcinku Azja Express w mediach pojawiły się plotki na temat Marii Konarowskiej i Ludwika Borkowskiego. Po wymieszaniu par ta dwójka musiała razem przebyć kilkaset kilometrów od startu do mety. Wszyscy uczestnicy zauważyli, że Marysia i Ludwik bardzo do siebie pasują. - Czują do siebie wewnętrzny pociąg - stwierdziła Kaczoruk. - Marysia jest piękną kobietą, a ja jestem samotnym mężczyzną - powiedział w rozmowie z operatorem Ludwik. W 7. odcinku Azja Express nawet Michał Żurawski sugerował, że między parą naprawdę zaiskrzyło. Choć byli w dwóch rywalizujących ze sobą drużynach, szybko nawiązali ze sobą nić porozumienia. Po programie razem pojawili się w Dzień Dobry TVN, gdzie aktorka wyznała, że Ludwik w programie zapewniał jej komfort.
Jak donosi tygodnik "Na Żywo", to nie były tylko zwykłe, przyjacielskie gesty. Wyjazd do Azji zaowocował związkiem. Niestety to uczucie nie przetrwało w Polskich warunkach - czytamy w tygodniku.
ZOBACZ: Agnieszka Włodarczyk: praktycznie od dziecka przebywam w środowisku gejowskim