Leszek Stanek był partnerem Izy Miko w programie Azja Express. Para dotarła aż do finału. Celebryci zajęli 3. miejsce. Redaktorka tv.se.pl postanowiła zapytać aktora, co sądzi o zwycięzcach show. Już na początku rozmowy, Stanek zaczął nabijać się z Renaty Kaczoruk! Nic dziwnego. Podczas jednego z odcinków trafił z Renulką do pary. Porządnie się wtedy zdenerwował na ukochaną Kuby Wojewódzkiego!
- Ja chciałem od razu powiedzieć, proszę państwa, to jest montaż! Tak naprawdę ja z Izą wygrałem ten program, a oni to tak pomontowali, że ja po prostu nie wiem. Wczoraj oglądałem i płakałem, byłem zaskoczony - żartuje sobie Stanek. Jego wypowiedź o montażu nawiązywała do słynnego tłumaczenia się Renaty Kaczoruk, która na montażystów programu zwalała to, jak odebrali ją widzowie. Podobnie tłumaczył się zresztą zwycięzca show, Michał Żurawski.
Co Stanek sądzi o zwycięzcach? - Ja kibicowałem i dziewczynom i chłopakom. Wiesz, fajnie żeby dziewczyny przytarły chłopcom troszkę nosa - mówi aktor. - Za te ich szowinistyczne tekściki dobrze im było natrzeć uszu - dodał Stanek. - Chłopcom też bardzo kibicowałem, dlatego daliśmy im też nasze "wygrane" medale, ponieważ oni naprawdę sobie na to zasłużyli - powiedział aktor.
Zobacz: Żurawski jak Kaczoruk? Też padł ofiarą montażystów Azji Express!