- Jestem bardzo szczęśliwa, że pan Bohdan Łazuka zgodził się wystąpić w moim teledysku. To dla mnie ogromny zaszczyt - zdradziła Etna w rozmowie z "Super Expressem". - Cudownie mi się z nim współpracowało. To prawdziwy profesjonalista, zresztą mieć takiego filmowego męża to sama radość - dodała Etna.
Piosenkarka zainspirowana historią miłości Kamili (25 l.) i Andrzeja Łapickich bardzo chciała, aby to właśnie pan Andrzej zagrał w jej teledysku. Z nieznanych przyczyn aktor odmówił udziału w tym przedsięwzięciu. Etna martwiła się, że będzie musiała wynająć dziadka z agencji modeli. Jednak jak się okazuje, nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło.
- Pan Bohdan jest bardzo kontaktowy, no i ma wielkie, cudowne poczucie humoru. Dzięki temu szybko i naprawdę znakomicie odnalazł się w tej roli - tłumaczy Etna. Premiera teledysku zapowiedziana jest 11 października.