Blond piękności w cekinach, chóry osiłków, kolorowe boysbandy. Z okazji Eurowizji wszystkie te postaci tłoczą się na ekranach telewizorów i walczą o tytuł najlepszego śpiewaka. Jednak jeszcze dotąd nie zdarzyło się, by w tłumie tym znalazła się baba z brodą.
Teraz stało się! Conchita Wurst (25 l.), reprezentantka Austrii na konkurs Eurowizji, wygląda, jakby do twarzy dolepiono jej czarny zarost. Ale broda jest prawdziwa. Conchita to tak naprawdę facet - Thomas Neuwirth. Nie przeszedł nawet operacji zmiany płci. To wszystko jest tak zawikłane, że antyfani Conchity założyli w Internecie stronę protestacyjną, a Białorusini nawołują do bojkotu Eurowizji. Czy Conchita zwycięży? To się okaże w maju przyszłego roku w Kopenhadze.