Babcia Dody boi się Nergala

2009-07-30 20:23

Gdy delikatna, różowa księżniczka popu spotka się z mrocznym królem death metalu, który na swoich koncertach drze Biblię, nie może obyć się bez kontrowersji. Babci Dody (25 l.) nie bardzo podoba się wizerunek jej nowego partnera - Nergala (32 l.).

Gdy babcia Dorotki po raz pierwszy zobaczyła zdjęcia swojej kochanej wnusi z kontrowersyjnym muzykiem, nie kryła swojego oburzenia.

- Wnusiu! On wygląda jak diabeł - wykrzyknęła, zdaniem "Na żywo", starsza kobieta.

Jako że Doda nie przedstawiła jeszcze rodzinie swojego ukochanego, nie brakuje obaw. Tak kontrowersyjna osoba jak Adam "Nergal" Darski z pewnością nie budzi zaufania.

- Babcia Doroty jest osobą głęboko religijną. Trudno jej pojąć, jak wnuczka może się spotykać z facetem, który drze Biblię i nazywa Kościół zbrodniczą sektą - wyznała koleżanka Dody z Ciechanowa.

Chociaż wiele osób może to zdziwić, to - zdaniem tygodnika - sama artystka też jest osobą głęboko religijną. Bywała nawet u spowiedzi. Czy w związku z takimi różnicami w światopoglądzie, możliwe jest wspólne rodzinne szczęście?

- Pewnie zdarzają się na tej płaszczyźnie jakieś nieporozumienia, ale to też jest powód do intelektualnej dyskusji i szukania kompromisu - skomentowała sprawę menedżerka Dody, Maja Sablewska.

Tylko czy babcia Doroty będzie w ogóle chciała szukać kompromisu z kimś, kto kojarzy się jej z diabłem i znajdzie w sobie tyle wyrozumiałości, aby zaakceptować innowiercę wśród swoich bliskich? Pewnie nie będzie to łatwe.

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki