Córka Przybylskiej już od dawna pokazuje, że ma ochotę podbić show-biznes. Na swoim Instagramie często chwali się zdjęciami, na których pozuje niczym rasowa modelka. Zresztą ma już na swoim koncie poważne kontrakty związane z modelingiem. Nic więc dziwnego, że gdy dostała propozycję udziału w popularnym programie tanecznym nie wahała się ani chwili.
ZOBACZ: Oliwia Bieniuk z wycięciami na brzuchu prezentuje pierwszy strój w Tańcu z gwiazdami
Jarek Bieniuk zaskoczony udziałem córki w show
Oliwia przyznała, że nie spodziewała się, że dostanie zaproszenie do "Tanca z gwiazdami". Okazuje się, że równie zaskoczony był jej tata Jarek Bieniuk (42 l.).
- Początkowo nie mogłam uwierzyć, że to wszystko dzieje się naprawdę. Ale bardzo się z niej ucieszyłam. Decyzja była spontaniczna i podjęłam ją chyba od razu. Po prostu wiedziałam, że chcę to zrobić - powiedziała Oliwia w rozmowie z "Party".
- Muszę przyznać, że tata był zszokowany propozycją. Właściwie tak jak ja! Wiem jednak, że będzie mi bardzo kibicował od pierwszej minuty na parkiecie - dodała.
Na pewno cała rodzina będzie ją bardzo wspierać.
Babcia jest dumna ze znanej wnuczki
Po śmierci Ani Przybylskiej to właśnie jej mama była wielkim oparciem dla dzieci aktorki. Pani Krystyna bierze czynny udział w wychowaniu swoich wnuków i nie ukrywa, że cieszy się, że Oliwia idzie w ślady znanej mamy.
- Moja wnuczka to wysportowana dziewczyna i lubi tańczyć. Ania zapisała ją na zajęcia z baletu już w przedszkolu, a ja bywałam na przedstawieniach z udziałem małej Oliwki. Jestem pewna, że wspaniale poradzi sobie w tym programie. To będzie dla niej wspaniała przygoda i zabawa. A kiedy ma się bawić jak nie teraz? Niech robi to, póki może, póki jest młoda! Oby tylko kontuzji nie złapała! - wyznała pani Krystyna w wywiadzie dla pomponik.pl.
- Jeśli będzie trzeba, całą bandą przyjedziemy na widownię. Kto wie, czy i babcia nie zatańczy - dodała.