Choć emocje związane z wręczeniem tegorocznych Oscarów powoli opadają, w sieci nadal wielkie poruszenie wywołuje debiut na gali Henryka Tadeusza Farrella. 13-letni syn Colina Farrella i Alicji Bachledy-Curuś, który najprawdopodobniej pójdzie w ich ślady, nigdy wcześniej nie był gwiazdą internetowych serwisów czy instagramowych profili swoich rodziców. Byli zakochani dbali, by wizerunek chłopca nie był publikowany do czasu, aż sam nie uzna, że chce się pokazać światu. I tak też się stało. Dzięki ostatniemu wyjściu z ojcem na Oscary wiemy, że jest bardzo podobny do Alicji, która właśnie poświęciła mu wpis w social mediach.
Alicja Bachleda-Curuś nie może uwierzyć w to, co stało się z jej synem!
Alicja Bacheda-Curuś opublikowała zdjęcia Henry'ego Tadeusza wykonane podczas Oscarów. Aktorka, która do tej pory chroniła prywatności syna, teraz zamierza się nim chwalić, zwłaszcza że nastolatek powoli staje się mężczyzną. Aktorka ubolewa jednak nad upływem czasu.
- Co za wyjątkowa noc! Jestem niezwykle dumna z tego młodego mężczyzny, którym się stał (zdecydowanie zbyt szybko!) - czytamy.
Internauci nie mogli wyjść z podziwu, nie szczędząc pochwał dla 13-latka. Jedna z obserwatorek Alicji porównała go nawet do... młodego Leonarda DiCaprio!
- Jaki już duży i przystojny, a uroda to po ślicznej mamie!
- Super wspierał tatę, możesz być dumna, dobrze wychowany syn! - czytamy.
Myślicie, że już niebawem Henry doczeka się pierwszej fuchy w branży filmowej?