Bahamas znów nagrywa piosenki nie tylko dla dzieci

W latach 90-tych zespół Bahamas wylansował wiele przebojów, m.in.: "Karolina z moich snów", "Niebieski patrol", "Titina" oraz "Nikt o tym nie wie". Potem przyszedł czas na hity dla dzieci: "Pluszowy miś", "A ja wolę moją Olę" czy "Misiowe swawole w szkole" i w związku z tym, że grupa miała lawinę propozycji związanych z piosenkami dla najmłodszych, nieco odeszła od swojej dawnej stylistyki. Zbigniew Opałka i Michał Busek postanowili jednak powrócić do korzeni swojej kariery. Zdecydowali się ponownie nagrać nowe wersje swoich starych przebojów, które swego czasu zostały przyćmione przez „Pluszowego Misia". Jakiś czas temu mogliśmy oglądać odświeżoną wersję piosenki "Karolina z moich snów". Teraz premierę miał klip do piosenki "Pozwól mi się pocałować".

- „Pluszowy Miś" przed laty ,,skasował" wszystko. Wówczas większe zapotrzebowanie było na utwory dla dzieci, a my, jako jeden z nielicznych zespołów z dobrym dziecięcym repertuarem byliśmy wręcz rozchwytywani. Odeszliśmy więc od tradycyjnego disco polo i skupiliśmy się na piosenkach dla maluchów. Szkoda nam było, że kilka naprawdę dobrych utworów dla dorosłych, przeszło bez echa. Teraz postanowiliśmy dać im drugie życie. W planach mamy także nagranie nowych numerów dla publiczności w różnym wieku. Skupiamy się teraz na tradycyjnym disco polo, ale nie rezygnujemy z repertuaru dla dzieci - mówi w rozmowie z SE.PL Zbigniew Opałka.

Pierwsza wersja tej piosenki „Pozwól mi się pocałować" została wydana w 1997 roku na kasecie "Kolorowy zawrót głowy".

- Nasz wielki powrót, to dopiero preludium wspaniałych melodyjnych przebojów, które przygotowaliśmy dla Was na pamiątkę naszego wielkiego comeback-u. W ciągu najbliższych miesięcy zobaczycie kolejne premierowe klipy, które systematycznie pojawiać się będą w internecie, oraz wszystkich stacjach telewizyjnych, promujących ten nurt. Zamierzamy kontynuować ponadczasowe pomysły i charakterystyczny styl "Bahamasów", który był naszą "domeną" w okresie największej świetności, formacji i cieszył Was treścią przekazu medialnego, jakością i techniką realizacyjną, niespodziewanymi zwrotami akcji i satyrycznym podtekstem - dodaje muzyk.