Baldwin i Basinger rozstali się w 2002 roku po dziewięciu latach małżeństwa. Razem mają córkę Irleand (12 l.). Po długiej batalii rozwodowej Alec zdobył prawo do widywania dziewczynki.
Jednak w pewnym momencie Baldwinowi puściły nerwy. Zwymyślał córkę przez telefon za to, że spóźniła się na umówioną rozmowę. Nagranie przeciekło do mediów, a nominowany do tegorocznej nagrody Emmy aktor stracił możliwość widywania dziecka.
Teraz skuszony gwiazdor postanowił to naprawić i nadal chce odwiedzać Irleand. Prawnicy Aleca złożyli w sądzie wnioski o ponowne rozpatrzenie sprawy. Sąd w Los Angeles wyznaczył datę przesłuchania na 11 sierpnia.
Czy tym razem porywczy aktor będzie w stanie utrzymać nerwy na wodzy?