Bałtroczyk jest jednym z najbardziej znanych konferansjerów kabaretowych w Polsce. Satyryk sporo podróżuje po całym kraju i bierze udział w wielu występach i przedstawieniach. Mordercze tempo i nadmiar pracy, wykończyły zdrowie Piotra.
- W tym roku mam już za sobą 80 tysięcy kilometrów za kółkiem i do tego jeszcze dołożyłem 20 tysięcy kilometrów na motorze, bo jestem zawzięty motocyklista. Gram przynajmniej dziesięć razy miesięcznie i prowadzę imprezy zamknięte - powiedział Piotr w wywiadzie udzielonym "Rewii".
Serce popularnego prezentera nie wytrzymało. Podczas rąbania drewna na swojej działce, Bałtroczyk zaczął odczuwać potworny ból w klatce piersiowej. Na szczęście w porę zorientował się, że jest to objaw stanu przedzawałowego. Satyryk wsiadł czym prędzej do samochodu i pojechał do pobliskiego lekarza.
Po wizycie u miejscowego doktora, natychmiast podjęto decyzję o przewiezieniu Piotra na oddział kardiologii szpitala wojewódzkiego w Olsztynie. Tam zajęli się nim już specjaliści.
Menedżer Bałtroczyka poinformował, że artysta obecnie wraca do zdrowia i czuje się dobrze. Dodał również, że satyryk niebawem opuści szpital.
Bałtroczyk wraca do zdrowia
2009-05-28
12:30
Piotr Bałtroczyk (48 l.) kilkanaście dni temu przeszedł zawał serca i wylądował w szpitalu. Popularny satyryk obecnie czuje się dobrze, jednak lekarze ostrzegają, by zwolnił tempo i przestał się przepracowywać.