Teledysk powstał u podnóża skarpy, na szczycie które znajdują się ruiny kościoła w Trzęsaczu. Przez lata zabytek stawał się coraz mniejszy. To przez morze, które podmywało skarpę na której stoi. Fragmenty budowli spadały wprost na plażę i były porywane przez fale.
Małgosia, znana m.in. z takich utworów jak „Do nieba bram" czy „Jesteś ideałem" w rozmowie z SE.PL powiedziała, że scenariusz jej nowego teledysku oparty jest o miłosny wątek między kobietą a mężczyzną. Wokalistka jest bardzo kreatywna. Specjalnie na potrzeby klipu sama zaprojektowała wyjątkowe kreacje, w których wystąpiła.
W teledysku, obok artystki wystąpił przystojny model, Kamil Niziński. Tę współpracę piosenkarka bardzo sobie chwali.
- Kamil dobrze się zapowiada. Myślę, że ma szanse na dużą karierę w modelingu. Nasza współpraca na planie przebiegała zawodowo. Mój partner znakomicie odnalazł się w powierzonej mu roli. Poza tym jest sympatycznym i kontaktowym mężczyzną – opowiada CamaSutra.
Pisząc o miłości która jest głównym tematem teledysku CamaSutry warto wspomnieć, że z miejscem, które gwiazda wybrała na plan klipu wiąże się ciekawa legenda. Z miłosnym wątkiem w tle. W Trzęsaczu mieszkał rybak, który pokochał pewną kobietę. Niestety zginął w walce z Brandenburczykami, a wtedy jego ukochana umarła z żalu. Dziewczynę pochowano przy kościele. Od tej pory duch rybaka, ukryty w falach Bałtyku, próbuje do niej dotrzeć. Kochankowie mają połączyć się na wieki, gdy ostatni fragment kościoła w Trzęsaczu runie do morza...
Premiera teledysku jeszcze w tym miesiącu.