O tym, że Szatanowie przechodzą małżeński kryzys plotkowało się od marca, kilka miesięcy po narodzinach ich drugiego dziecka. Czujni obserwatorzy zauważyli, że Barbara Kurdej-Szatan nagle przestała dzielić się zdjęciami z mężem i zapewnieniami o wielkiej miłości. Fanów zaniepokoił też jeden z wpisów aktorki - była gwiazda "M jak miłość" udostępniła na Instagramie swoje zdjęcie, gdy niepomalowana, w poczochranych włosach i wyciągniętej tunice, trzymała małego Henia na rękach.
NIE PRZEGAP: Dziennikarz TVN wyznał, że ma transpłciowe dziecko. W trakcie transmisji na żywo padły mocne słowa!
- Wasi mężowie was kochają po porodzie? - zapytała Barbara Kurdej-Szatan, a jej wpis tylko podsycił plotki o kryzysie w jej małżeństwie.
Barbara Kurdej-Szatan z mężem przeszli małżeński kryzys?! Szokujące doniesienia gazety!
Również w marcu Barbara Kurdej-Szatan z mężem mieli poprowadzić Telekamery. Jednak w ostatniej chwili para zrezygnowała, a w mediach zaszumiało. Jeden z plotkarskich portali donosił, że Szatanowie wycofali się, bo chcieli więcej pieniędzy. Wściekła gwiazda "M jak miłość" opublikowała odpowiedź na te zarzuty. Wytłumaczyła, że jej nieobecność była spowodowana problemami rodzinnymi. Później głośno było o tym, że Rafał Szatan wyprowadził się na kilka miesięcy do Łodzi z powodu oferty roli w musicalu w tamtejszym teatrze.
Tygodnik "Życie na gorąco" donosi, że był w domu tylko gościem. W dodatku przyjął na siebie dodatkowe zobowiązanie i zdecydował się zagrać w serialu "Przyjaciółki". Barbara Kurdej-Szatan została w domu sama z dziećmi, a jej kariera "utknęła w martwym punkcie". Nie otrzymała żadnej nowej propozycji, a rola w "M jak miłość" została zredukowana.
NIE PRZEGAP: Córka Beaty Kozidrak przeżyła koszmar! Wszystko przez NAGIE ZDJĘCIA!
- To wszystko sprawiło, że nieporozumienia między małżonkami narastały, a święta wielkanocne spędzili oddzielnie... - czytamy w gazecie.
A kłótnie między nimi były naprawdę ostre. W jednym z wywiadów Rafał Szatan przyznał, że obydwoje mają "włoskie temperamenty i co jakiś czas drzwi niemal wypadają z futryny". Musiało minąć trochę czasu, zanim opadły emocje. Barbara Kurdej-Szatan z mężem zrozumieli, że chcą walczyć o swoją rodzinę. Mieli pomóc im w tym znajomi.
- Do akcji wkroczyli znani przyjaciele pary, którzy zaczęli aranżować spotkania w szerszym gronie. Basia i Rafał w końcu mieli okazję, by szczerze porozmawiać i wszystko sobie wyjaśnić. Dziś po kryzysie nie ma już śladu. Wypoczęci po wakacjach skupiają się na wykończeniu wymarzonego gniazdka, w którym przeżyją wspólnie jeszcze wiele szczęśliwych chwil - czytamy w "Życiu na gorąco".