Dziś większość Polaków spędzi Sylwestra w domowym zaciszu, zastanawiając się, czy zakaz przemieszczania się od 19:00 do 6:00 rano obowiązuje, czy nie. Okazuje się, że takiego dylematu nie będzie miała Barbara Kurdej-Szatan, która postanowiła spakować najpotrzebniejsze rzeczy i uciec z rodziną za granicę. Gwiazda "M jak miłość" zabrała ze sobą męża, 8-letnią córkę Hanię i małego Henia, którego urodziła niespełna trzy miesiące temu. Chłopiec był wcześniakiem, a Barbara Kurdej-Szatan miała koronawirusa.
NIE PRZEGAP: Niespodziewanie przekazali Narożnej bardzo złą wiadomość, po której odebrało jej mowę. W jej oczach pojawiły się łzy
- W ogóle dla wszystkich ten czas był i jest nadal bardzo trudny. A ja w czasie pandemii byłam w ciąży i przechodziłam COVID-19. To było dla mnie ogromnie stresujące - wyznała gwiazda w rozmowie z "Vivą". - Na szczęście okazało się, że Henio był bezpieczny. Urodził się całkowicie zdrowy. Wstrzeliliśmy się w ten moment, że Rafał mógł przy mnie być podczas porodu.
Barbara Kurdej-Szatan z rodziną uciekła z Polski. Wiemy, gdzie teraz jest i co robi
Mimo trudności, spowodowanych pandemią koronawirusa, które doskwierają wszystkim, Barbara Kurdej-Szatan z rodziną i przyjaciółmi postanowiła opuścić kraj i udała się do niezwykle popularnego w ostatnim czasie Zanzibaru. Opublikowała zdjęcia ze słonecznego kraju pod palmami i poinformowała, że tegorocznego Sylwestra zamierza spędzić na plaży pod palmami, ubrana w bikini.
NIE PRZEGAP: Potężna awantura po tym, co syn Pawła Królikowskiego zrobił po jego śmierci! Nawet Rozenek ostro wygarnęła!
- Ostatnie "dzień dobry" tego roku! Od jutra nowa energia, nowe wyzwania, nowa motywacja. Wbiegam w Nowy Rok pełna pozytywnych emocji i dobrego nastawienia. Dodatkowo właśnie wchodzimy w erę Wodnika, więc wszechświat nam sprzyja. Baaaardzo jestem ciekawa Nowego Roku. To będzie mój pierwszy Sylwester na plaży. Hakuna Matata! - napisała Barbara Kurdej-Szatan.
Gwiazda "M jak miłość" zwróciła się także do fanów i złożyła im wyjątkowo oryginalne życzenia noworoczne.
- Wysyłam Wam stąd mnóstwo dobrej energii i życzę wszystkiego co najlepsze w 2021 roku, abyście odnaleźli w każdej dziedzinie swojego życia równowagę i spokój, a otaczała Was sama miłość - podsumowała Barbara Kurdej-Szatan.
Jej mąż, Rafał Szatan również pochwalił się zdjęciem z Zanzibaru.
NIE PRZEGAP: Anna Mucha nie wytrzymała nawet do północy, totalnie się rozłożyła! Do sieci trafiło zdjęcie, cała się rozebrała!
- Jestem Wam ogromnie wdzięczny i dziękuje, ze ten rok, choć był trudny i czasem zwalał z nóg, to dawał też dużo motywacji, żeby mimo wszystko walczyć i działać!! A w tym wszystkim byliśmy razem, bo przecież tyle fajnych rzeczy się wydarzyło, nasze spontaniczne koncerty z @kurdejszatan , które przerodziły się w cykliczne i piękne chwile przy muzyce , które mogliśmy spędzać z Wami, nasze instanocki, różne projekty, spotkania, programy, koncerty... Ale przede wszystkim był to czas, kiedy mogliśmy trochę zwolnić i zastanowić się nad wieloma sprawami...dobry czas... ;) a ja dziś przesyłam Wam duuuuużo pozytywnej energii!! I jak to tutaj wołają - Hakuna Matata!! Będzie dobrze !! - napisał Rafał Szatan.
Zobaczcie na zdjęciach niżej, jak Barbara Kurdej-Szatan i jej mąż spędzają sylwestra.