5 października obfitował w branżowe wydarzenia. Najważniejszym z nich była oczywiście uroczysta premiera filmu o Ani Przybylskiej, na której pojawiło się mnóstwo gości, a Oliwia Bieniuk wystylizowała się nawet na mamę z jej ostatniego publicznego wyjścia. Z kolei w Norblinie gwiazdy pozowały na ściance produkcji "Miłość na pierwszą stronę". Z tłumu wyróżniała się z pewnością Barbara Kurdej-Szatan która miała na sobie kanarkowy zestaw. Niekoniecznie udany.
Barbara Kurdej-Szatan zalicza modową wpadkę na premierze filmowej
Barbara Kurdej-Szatan nigdy nie uchodziła za ikonę stylu, ale dzięki współpracy ze stylistami czy znanymi projektantami udawało jej się zaskoczyć, a czasem i zainspirować fanki. Niestety, nie wydarzyło się to 5 października podczas filmowej premiery w kinie Norblin. Aktorka postawiła na żółtą koszulą, którą wkasała w spodnie 7/8. Nie dość, że pstrokaty kolor jej ubrań mógł oślepiać, to pasek zapięła w bardzo niechlujny sposób. Być może chciała połączyć elegancki styl z nieco luźniejszym? Nawet jeśli, to nie wyszło.
Warto również dodać, że sandałki na szpilce nie były dobrym wyborem, ponieważ sprawiały wrażenie, jakby stopy aktorki próbowały się z nich wydostać. Zdecydowanie lepszym wyborem były modne w tym sezonie skórzane kozaki czy zamszowe botki, które świetnie współgrałyby z szerokimi spodniami. Czarne pasowałyby idealnie do kanarkowej koszuli.
Myślicie, że następnym razem Basia skorzysta z porad stylisty? Zobaczcie sami jej zdjęcia w galerii poniżej i oceńcie sami jej ubiór z premiery "Miłość na pierwszą stronę"