Barbara Kurdej-Szatan znowu emocjonalnie o granicy polsko-białoruskiej! Będzie miała kolejne problemy?

Jeszcze długo będą się za nią ciągnęły problemy związane z wpisem, który Barbara Kurdej-Szatan zamieściła na swoim profilu na Instagramie na początku listopada. W wulgarny sposób oceniała poczynania rządu i Straży Granicznej na granicy polsko-białoruskiej. Jej słowa wielu zszokowały i oburzyły, a inni stanęli za nią murem. Jednak aktorka poniosła spore konsekwencje swojej wypowiedzi. Straciła pracę w serialu "M jak miłość" i spotkała ją fala hejtu, a sprawą zajęła się prokuratura. Celebrytka zamieściła później kilka słów, które można odebrać jako wytłumaczenie swojego zachowania: "Zawsze mówię co myślę, każdemu. Różnie potem bywa, byliście czasem tego świadkami. Kocham życie, kocham ludzi, uczę się na błędach, wyciągam wnioski, nie żałuję."

Z pewnością cała sytuacja dała jej we znaki i mocno wpłynęła na jej samopoczucie i samoocenę. Od kilku tygodni widać, że Basia stara się wrócić do normalnego życia. Zaczęła pojawiać się na salonach i jest aktywna w sieci. Wszyscy czujnym okiem śledzą każdy jej ruch. Wydawało się jednak, że aktorka wyciągnęła wnioski z ostatniej sytuacji i póki co daruje sobie angażowanie się publiczne w to, co się dzieje na granicy polsko-białoruskiej. Kurdej-Szatan nie zamierza jednak z tego rezygnować. Na swoim Instastories zamieściła właśnie wpis promujący akcję pomocy uchodźcom na granicy.

Aktorka pokazała zdjęcie talerza, który jest wyjątkowy. Na białej porcelanie namalowany jest drut kolczasty i tekst: "Dobro nie zna granic". W działania fundacji zaangażowała się również Basia i promuje świąteczną akcję, która nawiązuje do starej tradycji zostawiania dodatkowego miejsca przy wigilijnym stole na zbłąkanego wędrowca.

"Projekt tego talerza mną wstrząsnął. Taka tradycja. Talerz dla zagubionego wędrowca, który zostawiamy na stole w Wigilię…" napisała aktorka.

Jednocześnie na stronie fundacji możemy przeczytać wyjaśnienie celu całej akcji:

"W tym roku wędrowcy nie dotrą do naszych drzwi, bo cierpią w lasach, na bagnach i polach polsko-białoruskiego pogranicza. Są ofiarami przemocy na systemową skalę, choć przecież przy polskim stole zmieścilibyśmy się wszyscy.?️ Dlatego właśnie zachęcamy Was do przyłączenia się do akcji Dobro Nie Zna Granic, która polega na postawieniu na świątecznym stole symbolicznego talerzyka z wzorem drutu kolczastego. Talerzyk może być porcelanowy, lub internetowy - wybór należy do Was", czytamy.