Barbara Lityńska nie żyje! Aktorka i autorka wierszy, jedna z najbardziej rozpoznawalnych artystek z zespołem Downa, miała 50 lat. Od kilku lat udzielała się w Teatrze 21, tworzonym przez osoby z zespołem Downa, ale zagrała też w serialu "Głęboka woda", gdzie wcieliła się w rolę Matyldy. W 2021 roku wzruszyła wszystkich na pogrzebie swojego ojca, Jana Lityńskiego, który utopił się w rzece Narew, gdy chciał ratować swojego psa. Zmarł w wieku 75 lat. - Byłeś super tatą. Byłeś dla mnie dobrym ojcem. Gdy miałam operację oka, byleś ze mną. Gdy tego potrzebowałam, zawsze w ważnych chwilach byłeś ze mną. Za to Ci dziękuję – powiedziała wówczas Basia Lityńska. W środowisku uchodziła za bardzo pogodną osobę, zarażała optymizmem. Co się stało?
Barbara Lityńska nie żyje! Słynna aktorka z zespołem Downa rozkochała w sobie Polskę
Teatr 21 poinformował, że Barbara Lityńska nie żyje. Informację przekazano w mediach społecznościowych, ale też na stronie organizacji. Wpis jest poruszający. Mnóstwo ludzi na niego odpowiada, przekazując wyrazy współczucia i wsparcia dla bliskich aktorki.
"Kochani, ze złamanymi sercami, dzielimy się z Wami najsmutniejszą wieścią, że Nasza Najdroższa i Niezastąpiona Aktorka, Poetka i Rewolucjonistka Barbara Lityńska, po długiej chorobie odeszła dzisiaj rano. Barbaro, Basiu, Baśka - zawsze będziesz z nami! Na każdej scenie świata", napisał Teatr 21 w poniedziałek, 13 marca.
Na stronie przedstawiono Lityńską w taki sposób: Aktorka i autorka wierszy, wydała tomik “Nowe wiersze”. Grała w serialu „Głęboka woda” jako siostra głównej bohaterki. Grała w Teatrze Niezwykłym Stowarzyszenia Otwarte Drzwi w sztuce “Dworzec wszędzie nigdzie” i “Sen nocy letniej” jak również Alicję w spektaklu “Alicja w Krainie Czarów” zespołu Mazowiacy. Grała w przedstawieniu “Święty Market” na Scenie Lubelskiej. Grała również w spektaklu “W Przechlapanem” w reż. Rafała Urbackiego. Jest bohaterką reportażu telewizyjnego „Uśmiech do życia” o osobach z zespołem Downa. Pracuje w synagodze jako pomoc do dzieci i w kuchni. Chodzi na zajęcia do pracowni PAR-TER.