Barbara Sienkiewicz długo odpierała zarzuty, że poddała się in vitro i przekonywała, że zaszła w ciążę w sposób naturalny. 60-letnia mama została bohaterką kolorowej prasy i telewizji. Nigdy nie chciała mówić o ojcu swoich dzieci, choć to pytanie padło nie raz.
NIE PRZEGAP: Jan Frycz trafił do szpitala, konieczna była operacja! Przykre doniesienia o zdrowiu legendarnego aktora
- Ojciec dziecka nie ma ani żadnych praw, ani obowiązków w stosunku do dzieci - mówiła w studio TVN.
Barbara Sienkiewicz utrzymywała się z dość niskiej emerytury w wysokości około 1250 zł. Dorabiała sobie grając epizodyczne role w serialach tj. "Ranczo" czy "M jak miłość". Gdy urodziła bliźniaki, pojawił się problem, bo rządzący nie przewidzieli zasiłku macierzyńskiego dla emerytów. Wielkie wsparcie 60-letniej mamie okazał Olgierd Łukaszewicz, który wystosował apel do ówczesnej premier, Ewy Kopacz. Prezes Związku Artystów Scen Polskich poprosił ją o finansowe wsparcie dla swojej podopiecznej.
NIE PRZEGAP: Kolejna tragedia w rodzinie Żory Korolyova! Nie żyje jego ojciec!
A pieniądze były potrzebne, bo Piotruś urodził się z wzmożonym napięciem mięśniowym i wadą wzroku. Jego leczenie było bardzo kosztowne. Jego siostrzyczka Ania cieszyła się dobrym zdrowiem i rozwijała się prawidłowo. Dziś dzieci mają już 7 lat i nie zmagają się z żadnymi problemami zdrowotnymi. Aktorka totalnie wycofała się z mediów i strzeże prywatności swojej rodziny.
Mieszka w Warszawie razem ze schorowaną matką. Każdego dnia martwi się o przyszłość swoich dzieci i o to, że jej wiek jest przedmiotem bolesnych żartów z jej dzieci. Zobaczcie zdjęcia Barbary Sienkiewicz i jej uroczych bliźniaków w galerii niżej.