Ania Bardowska poznała Grzegorza w programie "Rolnik szuka żony" i natychmiast wiedziała, że to TEN. On zresztą też nie miał wątpliwości co do tego, że przed kamerami Telewizji Polskiej spotkał miłość życia. Zakochani szybko stworzyli związek, wzięli ślub i powiększyli rodzinę. Od momentu, gdy pokazali się w randkowym show, minęło aż 9 lat, a oni wciąż są razem. Swoją codzienność chętnie pokazują w sieci.
Szczególnie łatwo przychodzi to Bardowskiej, która ze swoimi fanami jest w stałym kontakcie. Pokazuje im, co gotuje, co sadzi w ogrodzie i jak spędza czas z dziećmi. Ale małżonkowie prowadzą też wspólny kanał na YouTubie, gdzie przybliżają internautom swoją rolniczą codzienność. Tym razem jednak to filmik na nieco inny temat narobił zamieszania.
Zobacz także: Ania i Grzegorz z "Rolnik szuka żony" budują dom. Zdradzili, ile wydali. Astronomiczna kwota
Bardowska na YouTubie pyta: "Co ukrywa mój mąż"
Ania na YouTubie ma 158 tys. subskrybentów. Ostatnio zamieściła film, w którym wyjaśniła, co ukrywał jej mąż. Wielbiciele rolniczki już jakiś czas temu zauważyli, że gdy ta serwuje obiad, robi to na trzy, a nie cztery talerze. Teraz Ania postanowiła dać znać, czemu tak się działo i gdzie podziewał się jej małżonek. Okazuje się, że parze nie było łatwo. Ostatni rok okazał się naprawdę ciężki dla ich związku.
Ten rok był dla nas bardzo trudny w kontekście małżeńskim, bo mój mąż zaczął zajmować się jeszcze innym tematem, też powiązanym z rolnictwem, ale bardzo dużo go nie było w domu - wyznała Bardowska.
Sekret męża trzymała w tajemnicy aż przez rok - również ze względów na swoje bezpieczeństwo, bo często bywała w domu sama z dziećmi.
Nie pokazywałam tego często, z różnych powodów, nawet czasami mówiłam, że dobra, nie nagrywam, że Grześka teraz nie ma, żeby ktoś nie przyszedł do mnie, jak sama jestem z dziećmi, tak po prostu dla swojego bezpieczeństwa. Sporo osób to zauważyło na Instagramie: Dlaczego nakładasz obiad na trzy talerze, a nie cztery? No Grzesiek miał mnóstwo wyjazdów - dodała.
Czym zajmował się Bardowski, gdy nie było go w domu? Już wiadomo
Rolnik często był w rozjazdach, bo stworzył nową firmę i produkt dla rolników.
Akurat u nas Grzesiek testował ten produkt na pszenicy, rzepaku, burakach, kukurydzy. (...) Np. pszenica i rzepak były super. To są realne tysiące do przodu, był większy plon, tam gdzie produkt był stosowany - reklamowała zachwycona Bardowska.
Zobacz także: Anna Bardowska z "Rolnik szuka żony" pokazała olbrzymią garderobę. Ale luksus!
Zobacz więcej zdjęć. Tak zmieniła się Ania Bardowska z "Rolnik szuka żony"