Ależ się odpicowała! Małgorzata Socha w bardzo nieskromnej stylizacji
Małgorzata Socha w obiektywie Marleny Bielińskiej pokazuje swoją drapieżna stronę. Aktorka zapozowała do wyjątkowych zdjęć. Przez lata kariery przyzwyczaiła publiczność do stałego, dość bezpiecznego wizerunku. Skromna, elegancka, z klasą. Za taki stosunek do mody cenią ją nie tylko widzowie i producenci, a le także reklamodawcy. Jej stylizacje często są komentowane i podziwiane, ale raczej nie w atmosferze sensacji, a raczej z powodu wyjątkowego wyczucia stylu i nieepatowania ciałem. Tym razem aktorka oraz fotografująca ją artystka zrobiły kilka kroków w kierunku innej Małgorzaty Sochy. Zerwały z ciepłym wizerunkiem dziewczyny z sąsiedztwa, ukazując seksapil, drapieżność i kapkę władczości. Wyszło intrygująco, ale wciąż z klasą, choć gdyby nie podpis, nie każdy rozpoznałby odtwórczynię Igi z "Przyjaciółek".
Małgorzata Socha w prześwitującym body i kozakach do kolan
Na zdjęciu widzimy Małgorzatę Sochę w prostej, choć rozpalającej wyobraźnię stylizacji. Aktorka ma na sobie na wpół prześwitujące body, spod którego widać bieliznę. Do tego wysokie, sięgające niemal do kolana kozaki i duże przeciwsłoneczne okulary. Włosy ma ułożone w niedbałe fale. Wygląda ostro, władczo, ale jednocześnie w jej pozie widać lekkość i dynamikę, jakby za chwilę miała radośnie zeskoczyć z hokera, na którym siedzi. Wygląda jak kobieta, która kocha życie. W komentarzach posypały się ogniste komplementy. Niektóre nie nadają się nawet do cytowania. 🔥