Baron płacze na wspomnienie babci. Łamiącym się głosem wyznaje: "kocham ją ponad życie"

2024-11-27 15:59

Półfinał "The Voice of Poland" obfitował w emocjonujące momenty nie tylko dla uczestników, ale także dla trenerów. Aleksander Milwiw-Baron, łamiącym się głosem, przyznał, że w sobotnim odcinku, po raz pierwszy odkąd zasiada w obrotowym fotelu, nie mógł powstrzymać łez. Wzruszył go list uczestnika do babci. Sam nie może sobie wyobrazić, że miałby napisać taką wiadomość do swojej.

Aleksander Baron, Marlena Milwiw

i

Autor: AKPA

W minioną sobotę, 23 listopada widzowie „The Voice of Poland” mogli oglądać półfinałowe występy uczestników z drużyn Michała Szpaka, Lanberry, Kuby Badacha oraz Tomsona i Barona. W trakcie programu półfinaliści przeczytali także listy skierowane do swoich najbliższych.

Baron wspomina babcię w "The Voice of Poland": "tak mnie dotknęło w środku"

Okazało się, że poruszające słowa tak mocno wpłynęły na Barona, iż będąc w studiu, nie zdołał zapanować nad emocjami. O swoich przeżyciach opowiedział tuż po zakończeniu odcinka na żywo.

Powiem wam coś, co wydarzyło się po raz pierwszy we mnie od 13 edycji. Tak jak z wielkim zainteresowaniem słucham wszystkich listów - często są to bardzo trudne i emocjonalne podróże w prywatne strony - tak nigdy nie udało mi się uronić łzy, słuchając jakiegokolwiek listu. Po 13 edycjach, kiedy usłyszałem list Kacpra (Andrzejewskiego z drużyny Tomsona i Barona - przyp. redakcja) do babci, to tak mnie dotknęło w środku, że przecierałem łzy… Pewnie dlatego, że moja babcia ma dzisiaj 92 lata i kocham ją ponad życie, i jak wyobraziłem sobie, że miałbym taki list napisać, to znowu mi się głos łamie… 

- wyznał Baron w wideo opublikowanym w mediach społecznościowych TVP.

Zobacz: Babcia Barona to znana aktorka. Co sądzi o ukochanej muzyka?

Muzyk podkreślił również, że okazywanie emocji nie jest oznaką słabości, lecz wyrazem siły i wrażliwości.

Prawdziwy facet nie boi się łez. Myślę, że to ludzkie płakać, a przede wszystkim ludzkie odczuwać emocje. Cały czas mi się głos łamie - zakończył Baron.

Kim jest Marlena Milwiw, babcia Aleksandra Barona?

Przypomnijmy, że babcia muzyka - Marlena Milwiw jest uznaną aktorką teatralną i filmową. Artystka urodziła się w 1931 roku we Lwowie, a w 1955 roku ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie. Była żoną lwowskiego pisarza Adama Barona. Obecnie Marlena Milwiw mieszka w Domu Artystów Weteranów Scen Polskich w Skolimowie, gdzie jest otoczona innymi seniorami ze świata kultury. Wnuk często ją odwiedza i podkreśla, jak ogromny wpływ miała na jego życie.

Zobacz też: Baron publikuje przesłodkie zdjęcie z synkiem. Tak odpowiada na wyrzuty żony?

Zobacz w galerii fotografie barona i jego babci

Szczere wyznanie Barona w The Voice Kids: "To były łzy największego szczęścia!
Sonda
Którego jurora 15. edycji "The Voice of Poland" lubisz najbardziej?

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają