- Złożyło się na to zbyt szybkie tempo życia, za dużo pracy, za dużo siłowni, za mało jedzenia, stres i po prostu organizm odmówił mi posłuszeństwa. Trzy dni spędziłem pod kroplówką - opowiada Bartek i przyznaje, że był to moment, który uświadomił mu, jak ważne jest zdrowie.
Zobacz: Telekamery 2018 - lista nominowanych. Kto zdobędzie statuetkę?