Dziennikarz rozstał się z "Gazetą Wyborczą" po tym, jak poprowadził galę finałową "Top Model". Za ten występek stracił stanowisko szefa działu zagranicznego. Teraz jednak ma spore pole do popisu.
- Bartek jest ambitny i dobrze sprawdza się jako prowadzący telewizyjne programy. Udowodnił to podczas weekendów w "Dzień dobry TVN". Świetnie radzi sobie też z prowadzeniem programów na żywo. Lada moment może dostać intratną propozycję - mówi osoba pracująca w TVN-nie.
- Na razie nic mi na ten temat nie wiadomo. Lubię dostawać propozycje, nawet jak odmawiam, a tak zrobiłem w przypadku drugiej edycji programu "Top Model". Jeśli szefostwo TVN-u uzna za stosowne coś mi zaproponować, z pewnością wezmę to pod uwagę - mówi Węglarczyk.