Bartosz Węglarczyk nie stracił posady, wziął sobie tylko urlop

raf

2010-12-20 12:39

Bartosz Węglarczyk (39 l.) współprowadzący z Kingą Rusin (39 l.) program "Dzień dobry TVN", wcale nie został wylany z "Gazety Wyborczej". Okazuje się, że po prostu poszedł na zasłużony urlop.

Najnowsze z działu

Był świadkiem różnych scen

Poznaliśmy prawdę o relacjach braci Mroczków! Wcale nie jest tak różowo. Kumpel wygadał!

Finał tuż tuż

"Rolnik szuka żony": Internauci podsumowali odcinek. Bez litości. "Facet porażka", "Nieszczery", "Niedojrzały", "Trochę sztuczna"

Specjalna wiadomość dla fanów!

Takie frykasy zajadały Górniak z Dodą. "Wygląda apetycznie, podobnie jak ty!"

Piękna para!

Karol Okrasa jest żonaty od 20 lat! Bardzo rzadko pokazuje ukochaną

Dużo zdjęć!

Totalna przemiana Julii Wieniawy! Co ona ma na nosie?

Po publikacji "Rzeczpospolitej", w której mogliśmy przeczytać, że Węglarczyk będący obecnym szefem działu zagranicznego "Gazety Wyborczej" stracił stanowisko, wszyscy zastanawiali się dlaczego tak się stało.

Szefostwu gazety miało się nie spodobać, że dziennikarz coraz częściej pojawia się w stacji TVN, a do tego zdaniem niektórych nieudolnie poprowadził finał programu "Top Model. Zostań Modelką".

Prawda jest jednak inna:

- Wziąłem wolne. Mam rekordową liczbę dni niewykorzystanego urlopu. Jadę na wakacje, a potem wracam do "Gazety" - powiedział Bartosz magazynowi "Show".

Bartek uda się na urlop prawdopodobnie z ukochaną pisarką Małgorzatą Ohme. To właśnie w towarzystwie współautorki książki Kingi Rusin "Co z tym życiem?" spędza ostatnio najwięcej czasu.