Nowy chłopak Dody wbrew pozorom nie jest debiutantem w brutalnym świecie show-biznesu. Od wielu lat tańczy i układa choreografię dla największych gwiazd w naszym kraju. Organizuje również cykliczne warsztaty, gdzie zjeżdżają najlepsi choreografowie na świecie.
Z Dodą połączyła go właśnie praca. To królowa różu zatrudniła ekipę Błażeja jako tancerzy na trasę promującą płytę "Siedem Pokus". I jak widać, długie godziny treningów i wycieczki między miastami pozwoliły narodzić się uczuciu, które wywołuje teraz największe emocje.
- Już się dotarliśmy, choć początki nie były łatwe - mówi Błażej. - Połączenie związku i pracy było dla nas trudne, ale z upływem czasu to się zmieniło. Teraz funkcjonuje to tak, że oboje się wzajemnie nakręcamy, mamy podobne wizje artystyczne i pogląd na wiele spraw. Jest bardzo fajnie - zapewnia ukochany naszej Dody.
Nic dziwnego, że Doda znów się uśmiecha.