To dopiero heca! Beata Kempa wysłała do gwiazdy kina Meryl Streep list, w którym poucza aktorkę w sprawie gender, czytamy na wp.pl. Posłance SP nie spodobał się wywiad Streep w „Gazecie Wyborczej”, w którym aktorka kierując swoje słowa do przeciwników gender stwierdziła: „okłamujecie się tak samo jak talibowie. (...) stary porządek nie chce się poddać bez walki. Rozumiem to, ale z radością zawiadamiam was, że reprezentujecie przegraną sprawę. Równość jest wielkim marzeniem i przyszłością tego świata".
Beata Kempa w liście do amerykańskiej gwiazdy wyraziła ubolewanie nad niewiedzą Streep: „Polska jest krajem, w którego tradycja opiera się na zasadzie równościowej (…) od wieków. To Polska była jednym z pierwszych krajów, w którym kobietom przyznano prawa wyborcze i zaprzestano penalizowania homoseksualizmu”. Przedstawiła się jako przewodnicząca polskiego zespołu parlamentarnego „Stop ideologii gender” w Polsce. Zaprosiła też Streep do odwiedzenia Polski i pojawienia się na kongresie dotyczącego zagrożeń płynących z „ideologii” gender.
Zobacz: Beata Kempa pisze list do żony Tuska! Prosi o pomoc w sprawie GENDER!