Kiedy zdecydowała się zostać piosenkarką i związać się ze sceną, miała niespełna 18 lat. Dopiero wchodziła w dorosłość i świeżo miała w pamięci swoją miłość do tańca. Bo scena zawsze ją pociągała, ale długo nie myślała o śpiewaniu. Dopiero brat Jarek zaraził ją miłością do muzyki: - Przychodził do mnie z gitarą, słuchaliśmy muzyki - opowiada Beata Kozidrak w rozmowie z "Super Expressem". I tak to się zaczęło. A miało trwać 10 lat - na tyle początkowo liczyli z Andrzejem Pietrasem - współzałożycielem Bajmu, potem jej mężem i menadżerem. 40 lat minęło jednak nie wiadomo kiedy. Kim byłaby Beata, gdyby nie udało jej się z karierą muzyczną? Ile zdrowia kosztują ją koncerty, praca nad płytami? Jakie uzależnienie zdiagnozował u niej lekarz? I czy była zadowolona, kiedy dowiedziała się, że córka zamierza iść w jej ślady? Takiej szczerej Beaty Kozidrak jeszcze nie widzieliście.
Beata Kozidrak: Jestem uzależniona, mam z tym problem [WIDEO]
2018-08-20
17:47
Kilka dni temu Bajm zagrał swój jubileuszowy koncert w Operze Leśnej podczas festiwalu Top of the Top. Z tej okazji, dwie godziny przed swoim występem, Beata Kozidrak udzieliła nam ekskluzywnego wywiadu. Kameralna atmosfera panująca w jej garderobie, sprzyjała szczerej rozmowie. Czy myślała kiedykolwiek o planie"B"? Dzięki komu zajęła się muzyką? Czym przypłaciła swoją karierę? I od czego jest uzależniona? O tym wszystkim w specjalnym wydaniu vloga Ewy Wąsikowskiej-Tomczyńskiej.