Beata Kozidrak narobiła zamieszania, a teraz zgarnie mnóstwo pieniędzy. Nie uwierzycie, gdzie wystąpi w sylwestrową noc

2024-11-07 10:55

Beata Kozidrak na scenie obecna jest od dekad, ale nadal potrafi zaskoczyć swoich fanów. Jej wykonanie piosenki "OK, OK. Nic nie wiem, nic nie wiem" podczas jednego z koncertów narobiło zamieszania. Nagle o 64-letniej gwieździe zrobiło się bardzo głośno. Wszystko przez wyrazisty, sensualny taniec, który zaprezentowała na scenie. Podobny pokaże w sylwestrową noc? Za swój popis ma zgarnąć pokaźną sumkę.

Beata Kozidrak wie, co zrobić, aby przyciągnąć uwagę swoich wielbicieli i nie tylko. Jednak jej taniec podczas szczecińskiego koncertu, do którego doszło we wrześniu, wydawał się raczej spontaniczny. Wydaje się, że Beata Kozidrak narobiła zamieszania zupełnie przypadkowo!

A wszystko przez wyjątkowy układ taneczny, jaki zaprezentowała przed widzami, a który niedługo później trafił do sieci. Podobno gwiazda tańczy w kontrowersyjny sposób od lat, co ma wynikać ze specyfiki utworu, jednak w internecie brakuje na to potwierdzenia.

Zobacz także: Siostra na medal? Tak podsumowała aferę z Beatą Kozidrak. "Niespełnione życiowo kobieciny"

Polsat przegrał walkę o Kozidrak. Gdzie indziej zarobi więcej

Tak czy inaczej, Kozidrak otworzyła dyskusję o tym, co wypada, a co nie wypada robić na scenie. Ten hałas mógł zaszkodzić gwieździe, ale czy tak się stało? Raczej nie.

Okazuje się, że Kozidrak nadal jest rozchwytywana, może nawet bardziej niż do tej pory? Podobno o udział gwiazdy w sylwestrowej imprezie Polsatu miał zabiegać sam Edward Miszczak.

On kocha zamieszanie i afery. Liczył mocno na ten sensualny taniec, by przyciągnąć tłumy przed telewizory. Chciał go zobaczyć w Polsacie, bo wiedział, że stanie się viralem i narobi szumu koło jego sylwestra. Nieważne jak, ważne, by mówiono i oglądalność się zgadzała. A tak? Wie, że trudno będzie ją przebić, ale szuka kogoś, kto podoła, bo przecież on się nigdy nie poddaje - twierdziła osoba z bliskiego otoczenia Miszczaka w rozmowie z Plotkiem

Tymczasem wokalistka ma inne plany, na których może więcej zarobić.

Podczas tegorocznego sylwestra Beata zaśpiewa nazamkniętej imprezie w jednym z warszawskich hoteli. Wstęp na tego sylwestra kosztuje od 1400 zł za osobę. Ona sama zarobi tam nawet dwa razy więcej, niż jakby śpiewała w Polsacie, więc nie było się nad czym zastanawiać - informuje źródło Plotka.

Zobacz także: Doda ujawnia prawdziwe zarobki gwiazd w sylwestra. "Dwa miliony, trzy miliony"

Ile może zarobić Kozidrak?

Gwiazdy chętnie śpiewają podczas imprez sylwestrowych, bo oferowane im stawki są bardzo kuszące. W 2022 r. Kozidrak miała dostać za jednonocne sylwestrowe popisy w Polsacie aż 150 tys. zł. Jeśli słowa informatora są prawdą, na prywatnej imprezie ma zarobić nawet 300 tys. zł!

Według różnych mediów największe gwiazdy mogą zgarniać za sylwestrowe występy między 60 a 150 tys. zł.

Zobacz także: Krzysztof Cugowski ocenił kontrowersyjny występ Beaty Kozidrak. Użył mocnych słów

Zobacz więcej zdjęć. Beata Kozidrak dała czadu na koncercie. Odrobinę ją poniosło?

Beata Kozidrak znów odmłodniała. Na nowych zdjęciach wygląda na 30-latkę! Jak ona to robi?!

QUIZ. Maryla Rodowicz czy Beata Kozidrak? Kto to śpiewa? Małgośka, Józek, Szklanka wody, Jarmarki

Pytanie 1 z 20
"Małgośka" to kawałek, który śpiewa:

Player otwiera się w nowej karcie przeglądarki

Nasi Partnerzy polecają