Na początku września 2021 roku policja zatrzymała Beatę Kozidrak, która prowadziła samochód pod wpływem alkoholu. Z relacji świadków wynikało, że wokalistka podjeżdżała blisko innych samochodów, chaotycznie zmieniała pas ruchu oraz najechała na krawężnik. Jak się później okazało, miała ona 2 promile alkoholu we krwi. Początkowo Kozidrak została skazana na 6 miesięcy ograniczenia wolności. Nałożono na nią również obowiązek wykonywania nieodpłatnej pracy na cele społeczne w wymiarze 20 godzin miesięcznie. Wokalistka straciła prawo jazdy na kolejne 5 lat. Miała też zapłacić grzywnę na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości 10 tysięcy złotych.
Wyrok został wydany w trybie nakazowym, czyli bez udziału stron. Sprzeciw złożyła zarówno obrona, która domagała się łagodniejszej kary, jak i prokuratura, której zadaniem wyrok był zdecydowanie za niski. W tej sytuacji odbywa się normalna rozprawa. Jej termin wyznaczono na 16 marca. Kozidrak nie stawiła się jednak przed sądem. Z tego powodu Sąd Rejonowy dla Warszawy Mokotowa odroczył rozprawę do 4 maja.
Przeczytaj także: Wokalistka przeprosiła fanów za swoje nieodpowiedzialne zachowanie. W krótkim oświadczeniu na Instagramie napisała, że żałuje tego, co się wydarzyło.
Zobacz w naszej galerii, jak mieszka Beata Kozidrak!