Beata Kozidrak od kilku dni jest na ustach wszystkich. Piosenkarka została zatrzymana przez policję po pijackim rajdzie samochodowym. W środę wieczorem kierowcy zauważyli bmw, jadące zygzakiem od Ursynowa aż do Mokotowa. Jakież było zaskoczenie policji i innych kierowców, gdy okazało się, że za kierownicą siedzi właśnie liderka Bajmu. ZOBACZ WIĘCEJ NEWSÓW NA TEN TEMAT TUTAJ.
NIE PRZEGAP: Opole: Maryla Rodowicz trafiła do szpitala godzinę przed koncertem
Dwa dni później, bo w piątek 3 września w Opolu rozpoczęło się święto polskiej muzyki - 58. Krajowy Festiwal Polskiej Piosenki. Drugiego dnia festiwalu na scenie rozbrzmiał wielki przebój Beaty Kozidrak czyli piosenka "Nie pytaj o miłość" nagrana specjalnie do serialu "M jak miłość" i od lat wykorzystywana w jego czołówce.
Gdy rozbrzmiały pierwsze takty utworu, widzowie trwali w osłupieniu, zastanawiając się, czy na scenę wychodzi właśnie Kozidrak... Okazało się, że nie. Beata Kozidrak nie zaśpiewała swojej piosenki osobiście. Na scenie pojawiła się zaś... Ania Dąbrowska.
ZOBACZ RELACJĘ: 58. KFPP Opole 2021: Maryla Rodowicz w szokujacej stylizacji. "Szmaciura, czupiradło"
Gwiazdy Bajmu nie miało być na tegorocznym festiwalu, a przynajmniej jej występ nie był zapowiadany.
Kiedy Beata Kozidrak wróci na scenę? Tego nie wiadomo. Rozpiska koncertów na jej stronie internetowej nie wskazuje nowych terminów. Artystka za to intensywnie koncertowała przez ostatni miesiąc. Czyżby alkohol miał jej pomóc zrelaksować się po licznych występach?