Beata Kozidrak nieźle sobie nagrabiła, gdy na początku września brawurowo ruszyła przed siebie swoim bmw, będąc pod wpływem alkoholu. Medioznawcy od razu przewidywali konsekwencje i straty finansowe. Już kilka dni po pijackim ekscesie od gwiazdy Bajmu odcięła się marka popularnego napoju gazowanego, którego była ostatnio twarzą. Jak podały media, Beata straciła też kilka koncertów. I choć wykazała skruchę, przeprosiła i wróciła już na scenę, wygląda na to, że to nie koniec konsekwencji czynu gwiazdy.
POLECAMY: Wiadomo, co się teraz dzieje z Beatą Kozidrak! Do sieci trafiło zdjęcie!
Jak się właśnie dowiedzieliśmy, producenci filmu biograficznego, który w fabularnej formie miał pokazać historię życia Beaty Kozidrak, wycofują się ze swojego pomysłu. Piosenkarka była bardzo podekscytowana tym projektem. - Chyba nic piękniejszego nie mogłoby mi się przydarzyć, jak pokazanie mojego życia na dużym ekranie – mówiła Beata, gdy świat dowiedział się o planach stworzenia filmu o niej.
- Bardzo się cieszę, bo okazuje się, że moja twórczość jest ważna nie tylko dla publiczności, ale także dla wspaniałych osób związanych z filmem. Jestem ciekawa scenariusza i tego, jaki fragment mojego życia będzie w nim zawarty – cieszyła się Bajmu.
Produkcją miało zająć się jedno z lubelskich studiów filmowych. Z informacji, które dotarły do „Super Expressu”, wynika jednak, że filmu nie będzie. Mógł się do tego przyczynić m.in. pijacki występek gwiazdy.
Miejmy jednak nadzieję, że producenci jeszcze zmienią zdanie. Film o życiu Beaty mógłby być hitem.