Beata Kozidrak i Andrzej Pietras mimo rozwodu wciąż występują razem na scenie. To zachowanie godne pochwały, bo byli małżonkowie często miewają napięte stosunki. Tu jest inaczej. W swojej biografii wokalistka wspomina z wypiekami, jak zaczęła się ich miłosna przygoda.
„Śpiewał zaje*iście, a wyglądał jeszcze lepiej. Jak Jezus - ten musicalowy raczej niż z barokowych obrazów. Któregoś dnia przyszedł do nas do domu razem z przyjacielem, który pisał teksty dla Targowiska. Wtedy bardziej zwróciłam uwagę właśnie na niego, chyba chwilowo wolałam blondynów” - zwierza się artystka w biografii.
Przyjaźń po rozwodzie
Beata Kozidrak i Andrzej Pieras byli razem 37 lat! Gwiazda zdradziła nawet, że mąż był jej pierwszym parterem. To on wprowadził ją w świat oskoczy. Właśnie do tego odniosła się dziś nas cenie.
Chciałam mu podziękować, chociaż już teraz nie jesteśmy razem, że dzięki niemu stałam się kobietą, artystką - powiedziała na scenie Beata łamiącym się głosem.
Słowa te odnosiły się do Andrzeja Pietrasa, byłego męża wokalistki! Artysta pojawił się na scenie i odebrał nagrodę z okazji 45-lecia swojej pracy. Prawie cały ten czas ukochana Beata trwała u jego boku.
ZOBACZ: Polsat SuperHit Festiwal 2021. Dzień 1: Beata Kozidrak podziękowała byłemu mężowi! "Dzięki niemu stałam się kobietą" [RELACJA]
Powód rozstania
Beata Kozidrak pozostawała w związku małżeńskim z Andrzejem Pietrasem przez 37 lat. Para doczekała się dwóch córek: Kasi i Agaty. Do ich rozwodu doszło w 2016 roku.
Zakochani dzielili życie również w pracy. Mężczyzna był wieloletnim menadżerem zespołu Bajm. Po rozwodzie piosenkarka nie kryła tego, że jest zadowolona z podjętej decyzji. W biografii zdradziła również jaki był powód ich rozstania:
- Kiedy w nasze szalone, ale długo szczęśliwe życie, wdarł się nałóg, robiłam wszystko, aby pomóc Andrzejowi. To były dramatyczne chwile. Trudno do nich wracać, lecz jedno na pewno chcę zapamiętać: pełnoletnia córka stała się w tym czasie moją przyjaciółką i wielkim wsparciem.