O tym, jak bardzo zaskakujące są obserwacje dzieci wie każdy rodzic. Wspaniałą cechą dzieciaków jest to, że są szczere. Tak było w przypadku Jana, syna Beaty Tadli, który w podstawówce, stworzył bardzo szczery opis swojej mamy. Wypracowanie syna prezenterki jest wręcz urocze. Dlaczego? Czytajcie do końca!
- Będę opisywał wygląd mojej mamy, ponieważ jest mi najbliższą osobą. Jest niewysoką, atrakcyjną brunetką. Ma długie włosy, brązowe oczy, ładny nos, brwi w sam raz, regularne rysy twarzy. Mama należy do osób zadbanych, jest szczupła, lubi eksperymenty z ubraniami, nosi buty tylko na obcasach. Bardzo kocham moją mamę i uwielbiam jej śmiech - czytamy w wypracowaniu Jana. Jednak najzabawniejsze jest zakończenie, które najbardziej rozśmieszyło fanów dziennikarki - Moja mama twierdzi, że jest gruba i stara.
Jedna z internautek zauważyła, że najciekawsze jest ostatnie zdanie wypracowania. "Moja mama twierdzi, że...". Beata Tadla podeszła do tematu z przymrużeniem oka. Prezenterka zażartowała, że "Już 10 lat temu tak twierdziłam!".
ZOBACZ: Tadla i Kret SZCZERZE o przyszłości: Będzie ślub! Nie będzie dzieci!
Mój synek pisze dziś egzamin gimnazjalny, a FB przypomniał mi jego stare wypracowanie z wczesnej podstawówki
Post udostępniony przez Beata Tadla (@beatatadla) 18 Kwi, 2017 o 10:42 PDT