„Pierwsze święta razem. Przygotowania pełną parą i czekamy na bliskich” – napisała na swoim Instagramie Beata.
Na zdjęciu, które gwiazda zamieściła, widać, że wreszcie jest szczęśliwa. Wystarczy spojrzeć w oczy Beaty, które aż lśnią. Wszystko wskazuje więc na to, że ona i jej narzeczony, którym ostatnio coraz częściej chwali się w sieci, są w sobie szaleńczo zakochani.
Trzymamy kciuki za to uczucie i z niecierpliwością czekamy na ślub.
Zobacz: Beata Tadla KOMENTUJE zaręczyny. "Nie ma na co czekać". Kim jest jej ukochany? TYLKO U NAS