Beata Tadla niedawno po dwóch latach rozstała się z partnerem. Żadne takie rozstanie nie jest łatwe, a to nie było łatwe w szczególności - dziennikarka długo cierpiała po upokorzeniu przez Jarka Kreta, który o końcu ich związku zakomunikował w jednym z wywiadów. Wydawało się więc, że relacja z biznesmenem Rafałem będzie tym, czego Tadla potrzebowała. Niestety, ich drogi się rozeszły...
Wkrótce potem paparazzi przyłapali Beatę Tadlę na urlopie z kimś innym niż biznesmen Rafał. Spacerowali, trzymali się za ręce, byli bardzo szczęśliwi. Chyba to tak ubodło Kubę Wójewódzkiego, który poświęcił Tadli... jeden z minifelietonów w "Polityce". Chamsko porównał ją do alkoholika, który nie może oprzeć się, by nie sięgnąć po kolejną butelkę...
"Beata Tadla cierpi na nieuleczalną chorobę bycia zakochaną na oczach całej Polski. Właśnie przedstawiła światu swego nowego narzeczonego, nie bacząc, że poprzednie związki wyglądały jak Pearl Harbor. Jak mawiają zawodowi alkoholicy: jakie jest najlepsze wino? Następne" - napisał, wyraźnie dumny z siebie.
Kuba Wojewódzki sam nie krępuje się z wrzucaniem zdjęć swoich "dziewczyn", sprowadzając ich wizerunek jedynie do zdjęć nóg, pleców czy piersi. Raczej z żadną z nich nie związał się na stałe, biorąc pod uwagę, co mówi o kobietach na każdym kroku. Być może nie ma dla nich czasu, ponieważ zajmuje się pisaniem pozwu przeciwko Sylwestrowi Latkowskiemu, który zasugerował związki Wojewódzkiego z sopocką Zatoką Sztuki.
Latkowski ATAKUJE w "Nic się nie stało". Padają nazwiska: Szyc i Zanussi
"Nic się nie stało": Wojewódzki IDZIE DO SĄDU po oskarżeniach Latkowskiego!