Beata Tyszkiewicz została przewieziona do szpitala karetką ze swojego domu na warszawskim Śródmieściu. Warto przypomnieć, że pierwsze problemy zdrowotne aktorki pojawiły się w maju br. To wtedy jurorka "Dancing with the Stars. Taniec z gwiazdami" przeszła zawał serca. Córka Beaty Tyszkiewicz w rozmowie z "Faktem" powiedziała, że ma nadzieję, iż jej mama szybko wróci do domu. - Mama słabo się poczuła, ale nie ma jakiejś groźnej sytuacji. W tym wieku tak się zdarza. Zważywszy na wcześniejsze kłopoty z sercem, dmuchamy na zimne. Prawdopodobnie mama szybko wróci do domu – zdradziła Karolina Wajda.
ZOBACZ: Tyszkiewicz miała zawał! Trzymamy kciuki za wielką damę polskiego kina
PRZECZYTAJ: Beata Tyszkiewicz już nie pali, bo nie przeżyje drugiego zawału
POLECAMY: Gwiazdy na pokazie Lidii Kality. Dekolt Halejcio przejdzie do historii!