- Będą dzieci, i to nie jedno, ale dwoje - twierdzi Maja Błaszczyszyn. Dwa razy sprawdzała przepowiednię. Patrzyła w karty tarota i używała wahadełka. Dwójka małych "Tygrysków" ma pojawić się do 5 lat. Chłopiec będzie uzdolniony humanistycznie, wręcz będzie wybitny. - Pierwsza powinna być dziewczynka, potem na świat przyjdzie syn - dodaje wróżka Urszula.
Sam ich związek będzie dynamiczny, ciekawy. Nie zabraknie w nim pieprzu.
- Między dwojgiem tych ludzi jest wzajemna atrakcyjność seksualna. Jest to związek ciekawy erotycznie i intelektualnie. Nieuchronny i intensywny - tak uważa najsłynniejszy polski astrolog David Harklay i dodaje: - Te osoby są niezależne i niekonwencjonalne. - To nie będą flaki z olejem - mówi wróżka Urszula. - Oni potrzebują ciągle czegoś nowego, podróży, nowych kontaktów... Nawzajem będą dostarczać sobie adrenaliny.
Według naszych specjalistek od przyszłości oboje mają identyczną energię i duże wzajemne zrozumienie, choć czasami może dochodzić do spięć, bo są egocentrykami. Są niezależni i niekonwencjonalni.
- Wasz związek jest intensywny. Jesteście ludźmi, którzy nie tylko potrafią wspaniale się bawić, lecz również lubią pracę i potrafią wiele w tej dziedzinie życia osiągnąć - tak mówi do "Tygrysa" i jego wybranki Harkley. - Jesteście ciepli, serdeczni i kochliwi. Macie wyrobioną łagodną postawę wobec ciężkich problemów życiowych. Jesteście mili, trochę chaotyczni. Wasz dom jest często bardzo romantyczny. Podobnie wasza miłość. Kochacie podróże, a więc dużo was łączy.
- Ja tu widzę, że przeżyją wspólnie wiele pięknych chwil - mówi Urszula, patrząc w karty. - Darek jest bardzo zaangażowany, to on jest motorem ślubu. - Ale miłość Barbary z każdym rokiem będzie większa - dodaje Maja. - Wartości rodzinne, rodzina będą dla niej ważne nieco później niż u Darka, ale też jest młodsza od niego. Ma zdolności odradzania się jak Feniks z popiołów, może osiągnąć, co chce - uważa wróżka Urszula.
- Powinna otaczać się ludźmi praktycznymi i zaradnymi. W tym wypadku związek z Bykiem, a więc Darkiem, może okazać się szczęśliwy - wyliczyła David Harkley.