To już pewne. Basia jest w ciąży! - I to już w siódmym miesiącu - mówi nam przyjaciel pary.
- Damy mu na imię Daruś - zdradza "Super Expressowi" Michalczewski, by uciąć wszelkie plotki.
Bo o tym, że Basia i Darek oczekują dziecka, mówiło się od dawna. Para jednak, zapewne w obawie o zdrowie Basi i maleństwa, długo zaprzeczała.
Nie myliły się jednak znane wróżki, czyli Maja Błaszczyszyn z Warszawy i Urszula z Katowic, oraz słynny astrolog David Harklay. Tuż przed kwietniowym ślubem Basi i Darka przepowiedzieli oni, że młoda para szybko zostanie rodzicami.
Wróżka Urszula zdradziła nawet, że chłopiec będzie uzdolniony humanistycznie.
Ale to nie koniec rewelacji. Według gwiazd i kart Basia i Darek będą mieli jeszcze jedno dziecko, córkę. To jednak nastąpi dopiero za kilka lat.
A tymczasem państwo Michalczewscy powoli szykują wyprawkę dla swojego synka. Oglądają w sklepach małe mebelki i niebieskie ubranka dla chłopca. Zostały im zaledwie dwa miesiące na przygotowanie się do narodzin ich pociechy.
- Są bardzo szczęśliwi - opowiada znajomy pary. - Powoli spełniają się ich marzenia - dodaje nasz rozmówca.
Już w sierpniu zeszłego roku "Tiger" mówił nam, że kocha Basię i chce spędzić u jej boku życie. Zdradził "Super Expressowi" swoje marzenia: - Będę wychowywał córeczkę i syna - opowiadał. Ona też kilka miesięcy temu opowiadała nam: - Czuję się z Darkiem szczęśliwa i bezpieczna. Bardzo chcemy mieć dziecko. Najpierw jednak para w Wielkanoc pobrała się. Darek tak bardzo zakochał się w Basi, że dla niej zmienił swoje życie. Przyjął sakrament bierzmowania, by przed Bogiem ślubować jej miłość. A potem ochrzcić w kościele dziecko, które wkrótce pojawi się na świecie.