Kamil Bednarek - koniec z reggae i dredami? Długo wyczekiwany utwór

Kamil Bednarek nie zamartwia się izolacją z powodu koranawirusa. Znany ze swojego optymizmu i śmiechu wydał w tym trudnym czasie swój kolejny utwór. Piosenka pt. "Bądź przy mnie" zapowiada nowy album, ale czy także wróży jakieś zmiany w życiu muzyka? Nowy singiel pojawi się na trasie koncertowej, która ma się odbyć jesienią. Właśnie ruszyła sprzedaż biletów. Bednarek w rozmowie z gospodarzami programu "Dzień dobry TVN" wyjawił, że piosenka powstawała przez cztery lata!  Utwór odbiega od dawnej stylistyki. Nie ma w nim klimatu reggae. Teledysk został nakręcony w Stanach Zjednoczonych, na Florydzie. Wokalista miał jeden cel - przesłać swoim fanom nadzieję i optymizm, który jest potrzebny w tych trudnych czasach. Bednarek bardzo dobrze znosi izolację. Przebywa w domu z bliskimi. Pokłada głęboką wiarę w to, że jesienią zobaczy się z fanami na koncertach, których mu tak brakuje. 

 

Mucha SZARPIE Idę Nowakowską w Dance Dance Dance: "Dawaj te KUDŁY!" [WIDEO]

Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj