Amerykański magazyn "Star" informuje, że Brad Pitt zamierza pozbyć się wszystkich tatuaży, które zrobił będąc jeszcze w związku z Jolie.
ZOBACZ TAKŻE: Brad Pitt ujawnia: "JESTEM ALKOHOLIKIEM. Piłem jak Rosjanin"
- Rezerwuje sobie terminy na usunięcie tatuaży, które zrobił dla Angeliny Jolie. Jest gotowy na świeży start i chce zaprezentować to na swojej skórze - twierdzi źródło magazynu.
Z ciała gwiazdora znikną m.in. "mistyczne znaki" wykonane przez tajskiego mnicha, które miały związać ich ciała i dusze. Informator dodaje, że pozbycie się symboli potrwa minimum rok i pozostawi blizny. - Może też je przykryć, ale jest ich tak dużo, że musiałby wytatuować sobie ogromne obszary ciała - tłumaczy osoba z otoczenia gwiazdora.