Trzy lata temu serca kibiców, piłkarzy oraz telewidzów skradła piosenka zespołu Jarzębina. Grupa ośmiu sympatycznych pań z małej miejscowości w Lubelskim sprawiła, że Euro 2012 będziemy pamiętać nie tylko dzięki temu, że obyło się w Polsce, ale i charakterystycznej piosence, która uznana została za nieoficjalny hymn mistrzostw. Mowa o ,,Koko koko Euro spoko...., którego refren najbardziej zapadł w pamięci:
Koko koko Euro spoko,
Piłka leci hen wysoko,
Wszyscy razem zaśpiewajmy,
Naszym doping dajmy.
Koko koko Euro spoko,
Piłka leci hen wysoko,
Wszyscy razem zaśpiewajmy,
Naszym doping dajmy
Jest wielka szansa, aby muzyczny sukces powtórzyć i na mistrzostwach we Francji, na które wybiera się nasza drużyna. Jednak tym razem w rytmie disco polo! Radek Liszewski, zapytany czy nie zaśpiewałby dla naszych piłkarzy, odpowiedział. - Jeżeli mnie zaproszą, zaśpiewam im przed meczami na Euro we Francji – odparł. Wokalista w rozmowie z PAP pochwalił się, że otrzymał kilkadziesiąt mejli z linkami do filmów na których piłkarze bawią się w szatni śpiewając jego przebój. - To bardzo fajne – przyznał.
Zapytaliśmy inne gwiazdy discopolowej sceny, czy skorzystałby z takiej możliwości i chciałby zagrzewać do walki naszą drużynę przez Euro?
Agnieszka Mortka powiedziała, że byłaby zaszczycona. Jagoda dodała, że drzemie w niej duch sportowca. - Póki co oglądam z rodziną wszystkie mecze i zawsze kibicuje naszym!
Sergio zdradził, że nawet poważnie rozważa, aby nagrać utwór który korespondowałby ze sportowymi, piłkarskimi emocjami. - Przyznam, że czekam niecierpliwe na taką okazję. Tym bardziej, że kiedy byłem dzieckiem grałem przez 2 lata w szkolnej drużynie piłkarskiej – opowiada.
Paweł Jasionowski z zespołu Masters, który od lat jest zapalonym kibicem, oczywiście nie powiedziałby ,,nie" w tej sytuacji. - Nie odmówilibyśmy występu przed meczem polskiej reprezentacji tym bardziej, że od zawsze kibicujemy naszym – komentuje.